W życiu nie ma przypadków
Moja Droga!
Wierzę, że nic w życiu nie dzieje się przez przypadek. Dotyczy to zarówno ludzi, których spotykamy na naszej drodze, jak i doświadczeń, które nabywamy przez całą naszą drogę życiową.
W 2005 roku Steve Jobs podczas przemówienia na rozdaniu dyplomów na Uniwersytecie Stanford powiedział coś, co na zawsze zostanie w moim sercu - o tym, jak ważne jest w życiu łączenie punktów. Z pozoru nieistotne zajęcia w naszym życiu, lub takie, które wydaje nam się, że nie zaprowadzą nas tam, gdzie pragniemy być, mogą w perspektywie czasu okazać się kluczowe, być natchnieniem do nowych działań albo sprawić, że to co robimy jest unikatowe, bo nikt nie robi tego w taki sposób jak my.
I oto jestem ja. Z wykształcenia fizyczka, spędziłam dekadę w bankowości, a miałam nawet roczny epizod jako programistka. Mam ścisły umysł ale… duszę artystyczną, i zawsze czułam, że ta druga część mnie była niewyrażana. Dziś te dwa, z pozoru sprzeczne światy, połączyły się w spójną całość. Bagoo to moje trzecie dziecko, które pojawiło się w moim życiu zupełnie niespodziewanie i odkryło ogromne pokłady skrywanej dotąd kreatywności i pasji do tworzenia. And I’m lovin’ it!
Roślinna przemiana
Od 2016 roku, jestem wegetarianką, i to był początek moich przemian i zainteresowania naszym wpływem na otaczający nasz świat. Naturalną koleją rzeczy stało się dla mnie ograniczanie do totalnego minimum materiałów zwierzęcych w moim życiu. Doprowadziło mnie to też do idei Slow Fashion, gdzie każdy materiał i każdy proces tworzenia mają istotne znaczenie.
Kiedy poznałam materiał, z którego powstają produkty Bagoo - skórę roślinną na bazie celulozy, która w Polsce występuje pod nazwą washpapa - od razu przepadłam. Kocham rzeczy proste ale unikatowe i wyjątkowe. I tak właśnie widziałam ten materiał, tak nieoczywisty, oryginalny w swojej fakturze i właściwościach - przepiękny. Postanowiłam tchnąć w niego nowe życie, ponieważ na polskim rynku nie znalazłam produktów, które wykorzystałyby jego potencjał.
A gdyby tak spróbować czegoś zupełnie innego?
Być może wcale nie szukasz wegańskich produktów. Może nie znasz alternatyw dla skór zwierzecych. Ale jeśli trafisz do sklepu Bagoo, wybierzesz, przetestujesz i pokochasz jeden z produktów ze skóry roślinnej, będzie to dla mnie ogromny sukces i mała cegiełka dodana do zmian na lepsze. Bo wierze w małe zmiany i wielki efekt.
I widzę, z jaką uważnością i ciekawością sięgacie po pierwszy produkt Bagoo, aby później z zaufaniem wrócić po kolejny. Za to Wam dziękuję, bo razem tworzymy ten wyjątkowy projekt.
Moją misją jest pokazanie kobiecie, takiej jak Ty, że masz wybór. A torebki i akcesoria z materiału roślinnego czekają na spotkanie z Tobą, aby pokazać Ci swoją unikatową fakturę, ponadczasowy design, i zadbać o Ciebie swoją lekkością. Tak, bo sa ultra lekkie a zaraz wytrzymałe. Bagoo to minimalizm i klasyka, którą wyróżnia innowacyjny, ultra lekki materiał przypominający podstarzałą skórę naturalną. A to wszystko bardziej przyjazne środowisku i bez cierpienia zwierzaków.
Nieodłączną częścią mojej misji jest etyczny biznes, który dla mnie oznacza nie tylko wyeliminowanie materiałów pochodzenia zwierzęcego, ale też szacunek do ludzi, z którymi współtworzę markę, i bez których ona nie mogłaby istnieć. Doceniam bardzo ludzi wokół i polskie rzemiosło, ponieważ każda torebka, kosmetyczka, czy etui są szyte ręcznie w poznańskiej pracowni. Mam to szczęście, że trafiam na wspaniałych ludzi, niezwykle utalentowanych, pełnych pasji do tego co robią i wyznających podobne wartości do moich. Dzięki temu możemy wspólnie tworzyć dla Ciebie produkty, z którymi możesz iść przez życie w zgodzie ze swoimi przekonaniami.
Moja inspiracja
Nie napiszę Ci, że przez pokolenia byłam związana z rzemiosłem, że tym zajmowała się od zawsze moja rodzina, albo, ze moja pasja zaczęła się już jak byłam nastolatką… Ale kocham to co robię! Każdego dnia się uczę nowych rzeczy i wkładam całe swoje serce, aby pokazać Ci zupełnie nowego obliczenie materiału, który fascynuje i intryguje, ale jego potencjał ciągle niewykorzystany. Dziękuję Ci, że jesteś ze mną w tej pięknej podróży <3
Na koniec zostawiam Cię ze słowami Jobsa, może i Ciebie zainspirują:
“Nie można łączyć punktów patrząc w przyszłość, można je jedynie połączyć patrząc wstecz. Trzeba więc ufać, że w jakiś sposób punkty połączą się w przyszłości. Musicie w coś wierzyć: Boga, przeznaczenie, życie, karmę, cokolwiek. Ponieważ wiara, że punkty w przyszłości się połączą, da wam pewność, żeby postępować zgodnie z głosem serca, nawet jeśli zawiedzie was poza wyznaczone szlaki”
Do usłyszenia!
Iza
